Godność: Cecilia Clark
Rasa: Łowca
Ranga: Nimrod
Data i miejsce urodzenia: Londyn, 15.05.1992
Praca: Barmanka

Wygląd: Wysoka - 175 centymetrów wzrostu, siedemdziesiąt trzy kilogramy chodzącego zbawienia. Urocza twarz w kształcie serca, bladoniebieskie oczy - co wygląda trochę niepokojąco, bo całość tęczówki ma bardzo podobny jasny odcień błękitu. Wąskie usta i pełne wargi nadają jej wygląd aniołka. Podobnie jak to spojrzenie niebieskich oczu zza wachlarza czarnych rzęs. Na tym kończy się cała ewentualna anielska uroda. Smukła talia, szerokie biodra i, co bardzo ważne, pokaźny biust. Zakładanie ciasnych topów z dekoltem w pracy bardzo się opłaca, napiwki sypią się jak złe. Długie nogi - zgrabne i gotowe kogoś zwyczajnie zadusić.
Cece ma czarne proste włosy, które sięgają jej niemal pasa. Lśniące i gładkie, ewidentnie niskoporowata łuska. Do tego sześć kolczyków w prawym uchu i cztery w drugim. Blada cera - trupio wręcz blada, bo Cece pracuje głównie nocą. Lubi tatuaże. Co poradzisz? Obie jej ręce są pokryte tatuażami - na prawym ręku ma wytatuowanego węża z przebitym sztyletem łbem. Wąż oplata swój ogon dookoła ramienia Cece, następnie zgrabnie owija się dookoła całej ręki, by finalnie kończyć swój żywot na wnętrzu jej przedramienia. Druga ręka pokryta jest zaś znacznie mniejszymi tatuażami o różnych kształtach i wzorach - ma tam mewy, jabłka, gołębie, zegarki czy sztylety. Na prawej łopatce - najczęściej jednak ukryty pod ubraniem - ma cytat z łacińskiej modlitwy, która ma odpędzać demony. Również kilka mniejszych w innych partiach ciała, które mają znaczenie rzekomo sentymentalne. Ubiera się wyłącznie na czarno w gotyckim stylu. Nie tylko zresztą, czasami wjeżdża stylowy techwear czy inne pokrewne style, ale wszystkie w tej samej kolorystyce. Czarnej. Nosi też przedłużane szpony - znaczy normalne żelowe paznokcie, najczęściej spiłowane w szpic lub migdał. Przeróżne. Bo lubi. To nijak nie wpływa na jej morderczość.

Charakter: Cece mogłaby swoim językiem kroić pomidory, a jej śmiech przecina atmosferę niczym żyletka. Pracuje w obskurnym miejscu - w którym szuka ofiar dla swoich braci Łowców - więc musiała wyrobić sobie pewną renomę. Żaden menel czy pijak jej nie podskoczy. Nie tylko dlatego, że mogłaby pewnie skopać mu dupsko - wszak watykańskie wyszkolenie robi swoje - lecz miejscowe patusy już zwyczajnie jej nie zaczepiają i traktują jak swoją.
Cece świetnie jednak potrafi żonglować swoją osobowością. Ma wiele kart w rękawie, od obrzydliwie słodkich - które kontrastują z jej wyglądem - przez absolutnie zwykłe i uprzejme, aż po prawdziwie karyńskie. Potrafi świetnie dopasowywać się do warunków, byłaby pewnie świetną aktorką.
Doskonale opanowała sztukę udawania kogoś, kim wcale nie jest. Potrafi śmiać się czy płakać na zawołanie, zależy co jest jej akurat potrzebne. Ma jednak poczucie humoru i jeśli akurat pracuje pod przykrywą potrafi nawet nabijać się z religii.
Stara się być konsekwentna, została też wychowana w bardzo konserwatywnych warunkach. Jej ojciec i matka również byli Łowcami i to oni popchnęli Cecillię w tym kierunku - ojciec obecnie przebywa na zasłużonej emeryturze we Włoszech, matka zaś poświęciła się swojej misji i zmarła męczeńsko na polu walki - w czasie potyczki z magiczną istotą.

Magia i moce:
Rasowe:
✶ ŚWIETNA ORIENTACJA W TERENIE – Łowcy nie potrzebują map czy kompasów. Niemal instynktownie są w stanie wyczuć, gdzie znajduje się północ, a gdy raz trafią do jakiegoś miejsca, zawsze będą wiedzieli, jak do niego wrócić.

✶ WZROK – Łowcy z bliskiej odległości przebijają się spojrzeniem przez iluzję, dzięki czemu są w stanie rozpoznać istoty nadprzyrodzone. Muszą jednak znajdować się w odległości nie większej niż dwa metry od swojego celu i się skoncentrować.

✶ SZYBKOŚĆ I SIŁA – zahartowane ciężkim szkoleniem i wzmocnione przez genetyczne eksperymenty ciała łowców są wytrzymalsze niż te u zwykłych ludzi. Łowcy dorównują siłą i szybkością nadprzyrodzonym.

+ ekwipunek Łowców, który trzyma najczęściej w swoim mieszkaniu i tylko część z przedmiotów zabiera ze sobą do pracy.

Umiejętności:
- świetna baristka - Watykan zasponsorował jej doskonałe kursy barmańskie, by lepiej mogła wcielić się w swoją rolę,
- prawo jazdy kat. A - dawniej inkwizytorzy wozili się na ognistych rumakach, Cece musiała zadowolić się dwukołówką,
- prawo jazdy kat. B - Watykan nie oszczędza,
- walka wręcz - coś na bazie mma, potrafi również świetnie operować nożem w czasie starcia,
- broń palna - od broni krótkiej aż po karabiny, chociaż nie jest fanką strzelb (za duże pierdolnięcie i bałagan jak dla niej),
- świetne umiejętności aktorskie - za swoje performance powinna była dostać Oskara za aktorkę drugoplanową,
- podstawowa wiedza medyczna - by w razie czego móc się zaszczyć czy nastawić sobie złamanie,
- języki - Cece mówi po angielsku, włosku i łacinie. Liznęła również w akademii trochę hebrajskiego,
- parkour - nie jest przesadnie silna (nadal silniejsza niż zwykły człowiek), nadrabia za to szybkością i zręcznością. W miejskich warunkach czuje się jak Tarzan w swojej dżungli,
- rysowanie - tylko ołówkiem, często rysuje ludzi, gdy jest za barem w pracy,
- skrytobójstwo - górnolotna nazwa na dźganie ludzi nożem z ukrycia. Wie, gdzie i jak dziabnąć, najlepiej tak, żeby ktoś się nie zorientował od razu,
- sprinter - kurewnie szybko biega.

Słabości:
- siła - niestety, pionierem na siłce to nigdy nie była,
- wzrok - Cece nosi soczewki kontaktowe, ma krótkowzroczność,
- alergia - uczulona na białko kocie i psie. Psołaki i kotołaki mają przejebane,
- obsesja - Cece jest trochę pierdolnięta na punkcie wyśledzenia istoty, która zabiła jej matkę. Potrafi porzucić nawet swoją świętą misję, jeśli trafia na jakiś trop. Niemniej do tej pory - a minęło już 10 lat - nie udało jej się namierzyć istoty, z którą przegrała wówczas jej matka. Nawet Watykan nie miał informacji, na kogo wówczas polowała - głównie dlatego, że najprawdopodobniej to spotkanie było przypadkowe.

Ciekawostki:
- wychowana w rodzinie Łowców z dziada pradziada,
- bardzo lubi czarny. I tatuaże. I kolczyki. Ogólnie pociąga ją vampire-gothic-style, ale jej trochę nie wypada,
- na udzie ma wytatuowaną Matkę Boską Częstochowską,
- wszystkie jej tatuaże mają symbolikę,
- ma jeden nóż motylkowy, z którym się nie rozstaje, bo dostała go od swojej matki na piętnaste urodziny.

Idź łapać tego hultaja, który Ci skosił matkę. Powodzenia!